niedziela, 17 grudnia 2017

Tag filmowy - zaległości

Wielokrotnie wam pisałam, że od 2012 roku do 2016 roku miałam przerwę w Bollywood. Miałam do nadrobienia ogromną ilość filmów. Na szczęście się udało i jestem zadowolona z wyniku. Przedstawię wam tytuły z, którymi zapoznałam się w 2017 roku. A potem zrobimy mały filmowy tag.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

     

   

   

 Najzabawniejszy film: Housefull

Najsmutniejszy film: Lootera

Film, którego zakończenie zwaliło mnie z nóg: Race 2

Film z najlepszą fabułą: Raabta

Najgłupszy film: Housefull (w pozytywnym znaczeniu)

Film z najlepszą ścieżką dźwiękową: Befikre

Film z najlepszym duetem: Befikre

Film z najlepszą obsadą: Housefull

Film, na którym się zawiodłam: Housefull 2

Film, który przerósł moje oczekiwania: Coctail

Najbardziej przeciętny film: Ok Jaanu

Najnudniejszy film: Teri Meri Kahaani

Najbardziej pokręcony film: Race 2

Film najbardziej dający do myślenia: Dear Zindagi

Film z najciekawszym wątkiem miłosnym: Badrinath Ki Dulhania\

Film z najlepszą akcją: Race 2

Film z najpiękniejszą scenerią: Prem Ratan Dhan Payo

Najlepsze dialogi: Raees

Najlepsza aktorka pierwszoplanowa: Sonakshi Sinha jako Pakhi (Lootera)

Najlepszy aktor pierwszoplanowy: Ranveer Singh jako Varun (Lootera)

Najlepszy film: Befikre/Ek Villain

Najgorszy film: Nishabd

Najbardziej wyczekiwany film: Befikre/ Jab Harry Met Sejal

Najlepsza piosenka: Baarish (Half Girlfriend)

Najlepsze choreografie: ABCD 2

Najlepsza komedia: Housefull

Najlepszy dramat: Kaabil

Najlepsza komedia romantyczna: Befikre

Najlepszy film akcji: Race 2

Oceniałam według własnych odczuć, więc być może niesprawiedliwie. Przyznam, że czułam się jakbym rozdawała nagrody. Niektóre decyzje podejmowałam bardzo szybko, a nad innymi musiałam się długo zastanowić. A co wy myślicie o tych filmach? Piszcie w komentarzach.
Na koniec chciałabym podzielić się z wami moją twórczością. Od jakiegoś czasu pracuję nad książką (opowiadaniem) mojego autorstwa i chciałabym by dotarła do większej liczby osób, więc zapraszam do czytania. Może akurat wam się spodoba. Piszę aktualnie dwa opowiadania. Jedno przemawia do młodszych czytelników, drugie do starszych. "Dlaczego on?" i "I Need You Boy" to dwie zupełnie inne historie o miłości i przyjaźni. Mam nadzieję, że przypadną wam do gustu. Pozdrawiam BollywooDagmara 

Wattpad - Moje prace









środa, 13 grudnia 2017

"Kuch Naa Kaho - Nie Mów Nikomu " 2003

Reżyseria: Rohan Sippy

Scenariusz: Neeraj Vora

Gatunek: Melodramat, Romans

Premiera: 26 sierpnia 2003

Produkcja: Indie

Główna obsada: Abhishek Bachchan, Aishwarya Rai

Wytwórnia: Eros International

Nagrody i nominacje: 1 nagroda i 1 nominacja

Ocena: 5/6 (bardzo dobry)

Fabuła: Raj (Abhishek Bachchan) jest młodym, przystojnym mężczyzną mieszkającym w Stanach Zjednoczonych. Czuje się znakomicie i wcale nie myśli o ożenku, do którego usilnie namawia go matka i cała rodzina. Broni się rękami i nogami przed każdą propozycją matrymonialną i zrobi wszystko, by zniechęcić do siebie potencjalną żonę. Przypadek sprawia, że wyjeżdża do Indii, a tam wuj prosi śliczną i inteligentną Namratę (Aishwarya Rai), by zabawiła się w swatkę Raja. Po jakimś czasie Raj zakochuje się w kobiecie, jednak jej przeszłość stoi na przeszkodzie temu związkowi.



Moje wrażenie:
Na początku chciałam was bardzo przeprosić za moją nonaktywność w ostatnich tygodniach, ale niestety obowiązki szkolne wzywały. Nie sądziłam, że będzie mi aż tak ciężko. Mam nadzieję, że rozumiecie, na pierwszym miejscu stawiam teraz naukę. Poza tym moje serce zajął koreański pop, a dokładniej zespół BTS. Ale o tym kiedy indziej. Nie wydaje wam się, że ktoś chyba nie wiedział co to znaczy "kuch" lub celowo przetłumaczono tytuł na "Nie Mów "Nikomu"". Na pewno większość z was bardzo dobrze zna ten film. Kilka lat temu kupowało się filmy z B-Town w magazynach. Co to były za czasy. Jednym z nich był właśnie ten. Bardzo miło wspominam "Kuch Naa Kaho". Swojego czasu był moim ulubionym "bollywoodem". Przepiękny duet, cudowna ścieżka dźwiękowa, naturalna gra i śliczne scenerie zapadły mi w pamięć na bardzo długo. Sama historia jest dosyć banalna, ale ukazana w naprawdę ciekawy sposób. Zazwyczaj podczas oglądania tego filmu uśmiech nie schodzi mi z twarzy. Może dlatego, że kojarzy mi się z dzieciństwem. Założę się, że KNK był jednym z moich pierwszych filmów z bollywood. Mam do niego ogromny sentyment. Wracając do historii i scen. Jak najbardziej nie raz można się nieźle pośmiać za co bardzo cenię sobie każdą produkcję, zdenerwować, uronić łzę czy rozśpiewać emocje. Niby opisuję tak każdy film, ale jak już pisałam ten cenię sobie szczególnie. O grze za chwilę, a na razie przejdźmy do obsady. Rodzinna, czyż nie? Wszyscy ze sobą bardzo dobrze współgrali jak rodzina, bo wracając wyżej to też film rodzinny. Nie wspominając o naszych wspaniałych gołąbeczkach, bardzo spodobali mi się inni aktorzy, a rzadko mi się to zdarza. Same postacie są bardzo ciekawie i sympatycznie wykreowane. Sceneria pozytywnie rzucała się w oczy co jest kolejnym powodem by go obejrzeć. Piosenki niezwykle szybko i na długo wpadają w ucho. Każdy znajdzie tu coś dla siebie.



Gra aktorska:
Klapa. Aish była tak sztywna i sztuczna, że odwracałam głowę od ekrany. Nie wspominając już o Abhisheku, który tylko odstraszał widza. Wyglądali razem jak dwie kobiety. Mam dobry humor, wybaczcie :D Poprawka: Sukces. Aish naprawdę wczuła się w rolę Namraty i jestem jej wdzięczna, że należy do bollywood. nie wyobrażam sobie bez niej B-Town, ani tego filmu. Zagrała z klasą. Abhishek chwilami mnie irytował, ale uwielbiam go mimo wszystko. Jest niezwykle charyzmatyczny i zdolny. Zdecydowanie wolę oglądać jego uśmiech niż powagę, więc KNK mnie usatysfakcjonowało. Nie przepadam za Arbaaz'em Khanem, więc nie zrobił na mnie dobrego wrażenia. Podobali mi się jeszcze: Satish Shah, Meghna Malik i Parth Dave. Duet Abhisheka i Aish to jeden z najpiękniejszych w Bollywood, więc nie mogłam odwrócić wzroku od nich na ekranie.



Obsada:
Aishwarya Rai - Namrata Shrivastav


Abhishek Bachchan - Raj


Arbaaz Khan - Sanjeev Shrivastav

Parth Dave - Adi

Satish Shah - Rakesh

Meghna Malik - Nikki

Suhasini Mulay - Dr Malhotra

Ciekawostki:
- To drugi film duetu Aishwarya-Abhishek. Cztery lata później para pobrała się, a teraz mają córeczkę.
- Film trwa 2 godziny i 56 minut.
- W całości nakręcono go w Indiach.



Piosenki:
Cały soundtrack jest wart przesłuchania. Nie można przejść koło niego obojętnie. Mi najbardziej utkwiły w głowie utwory: "Kuch Naa Kaho" i "Achchi Lagti Ho".

- "Kuch Naa Kaho"

- "Achchi Lagti Ho"

- "Tumhe Aaj Maine Jo Dekha"

- "ABBG"

- "Baat Meri Suniye To Zara"


Podsumowanie:
"Kuch Naa Kaho" to naprawdę wspaniały film, który zapewni wam miłe i ciepłe odczucia oraz rozrywkę. Polecam wszystkim gorąco. Pozdrawiam BollywooDagmara <3







sobota, 9 grudnia 2017

Opóźnienie i przerwa

Hej kochani! Dawno mnie z wami nie było. Po pierwsze bardzo was przepraszam za moją długą przerwę od bloga. Wiem, że spodziewaliście się waszych recenzji, ale mam okropny problem z laptopem i prawdopodobnie recenzje pojawią się bez gifów. Postanowiłam zrobić sobie przerwę, bo szczerze mówiąc w październiku zaniedbałam naukę i teraz wszystko nadrabiam. Poza tym miałam problemy ze sobą. Byłam przygnębiona i zmęczona. Nie miałam siły na szkołę, naukę, a co dopiero bloga. Kolejnym powodem mojego zastoju był K-POP. Nie wiem, czy słyszeliście o czymś takim jak koreański pop, ale mam nadzieję, że wkrótce uda mi się napisać dla was o nim notkę. Nie sądziłam, że coś może poprawić mi nastrój, ale na końcu września moja siostra przedstawiła mi właśnie K-POP. W ten sposób zaczęłam słuchać koreańskiej muzyki i rozpogodziłam się. Ilość nauki jednak zawsze przyprawia mnie o mdłości. Chciałabym was uprzedzić, że nie będzie mnie jakiś czas, ale wrócę do was wkrótce. Muszę uporać się z moimi problemami i nauką. Mam nadzieję, że mnie rozumiecie. Pozdrawiam BollywooDagmara <3