1.
Trudno wybrać jedną. Kocham tańczyć, rysować - kocham muzykę, bez niej nie mogę żyć! Kiedyś śpiewałam dość często na scenie, ale uznałam, że to nie mój świat. Uwielbiam też pisać i próbuję swoich sił na Wattpadzie. Mam naprawdę dużo zainteresowań. Robię na drutach, haftuję i szydełkuję. Jednym słowem mam co robić :D Jeśli można to tak nazwać, moją pasją jest też makijaż.
2.
"Quiero Decirte" Daniela Elbittara, czyli wenezuelskiego aktora i piosenkarza. Oszalałam na punkcie tej piosenki. Koniecznie posłuchajcie. Amerykańskie przeboje też lubię, ale na drugim miejscu znajduje się piosenka "Andalouse" francuskiego wokalisty Kendji'ego Girac.
3.
Nie mam i jestem wolna jak ptak :D
4.
Oglądać filmy i leniuchować. Jestem najszczęśliwsza właśnie wtedy! Czasami też czytam. Wolne chwile spędzam z rodziną i zwierzątkami. Staram się spędzać dużo czasu na świeżym powietrzu, ale jak na razie u nas na Kaszubach deszcze i wiatry. (a dzisiaj nawet grad :( )
5.
Jest ich wiele, ale jeśli mam wybrać jedną to jest to "Ram Jaane" - tytułowa piosenka filmu z SRKhanem z 1995 roku. Nigdy mi się nie znudzi. Uwielbiam! Mam w głowie jeszcze wiele tytułów, ale ten jest dla mnie szczególny. <3
6.
Tak, była to książka pt. ,,Gwiazd Naszych Wina". Nigdy nie czytam opisów ani filmów, ani książek, więc GNW bardzo mnie wzruszyła i zaskoczyła. Nic nie wiedziałam o chorobie Chazel Grace i Gus'a. Zresztą film również był cudowny. To jedna z moich ulubionych książek, jak i filmów.
7.
Parę lat temu moja kuzynka założyła kulinarnego bloga, na którego odsyłam - Smakowity Kąsek <3. Właśnie wtedy zapoznałam się z blogowaniem i chociaż najpierw mnie to nie interesowało, później 2 listopada 2014 roku założyłam pierwszego bloga - Violetta Koffam :D . Nie wiem czy kojarzycie. Violetta to argentyński serial emitowany w latach 2013-2015. Zdobył ogromną sławę, ten serial był wszędzie. A ja jako ogromna fanka założyłam bloga. Nie trwało to zbyt długo, wiadomo. Nie było komentarzy, mało wyświetleń, więc się zniechęciłam. Siostra też prowadziła bloga, ale o grze internetowej Movie Star Planet - MSP RZĄDZI. Zakładałam potem jeszcze dwa inne blogi - Zniszcz Ten Dziennik i Poradnik Makijażowy, ale żaden z nich nie prosperował tak jak ten, za co dziękuję. Rok temu wróciłam do Bollywood. Pierwszym filmem po 5-letniej przerwie był Happy New Year. Byłam bardzo zszokowana podobieństwem SRK do mojego taty! Sobowtór! Poza tym jak on się postarzał! Byłam w szoku! Po paru miesiącach, pewnego dnia przyszedł taki pomysł, nagle - zakładam bloga! No i założyłam. Ta decyzja była jedną z najlepszych w moim życiu!
PS: Bardzo serdecznie zapraszam was na bloga mojej siostry - Pasje Pyzy <3. Tam m.in. opowiadania z Wattpada jej autorstwa :D Mam nadzieję, że zagościcie :) ;)
8.
Anjali (Kajol) z "Czasem Słońce Czasem Deszcz!
9.
Ponieważ zawsze poprawia mi humor. Anjali była taka zabawna i promienna. Nie dało się jej nie lubić.
<3
10.
Z Bollywood - scena z "DDLJ" kiedy Simran pobiegła na pole odszukać Raja, a on dla niej śpiewał - ohh, uwielbiam tę scenę.
Spoza Bollywood - scena z filmu "Powiedz Tak" kiedy Mary (Jennifer Lopez) i Steve (Matthew McConaughey) tańczyli nocą w parku - jeden z moich ulubionych amerykańskich filmów!
11.
"Czasem Słońce Czasem Deszcz", czyli jeden z pierwszych bollywoodzkich produkcji jakie oglądałam. Przepiękny film, o którym nigdy nie zapomnę. Zawsze ryczę przy nim jak wół! Kocham! <3
12.
Aktorką. Wiem, wiem tylko nieliczni mają szczęście w tym zawodzie, ale co jeśli jestem jedną z nich. Chcę się rozwijać na całym świecie, być może i w Indiach. Zaplanowane mam już prawie wszystko :D Wiem to szaleństwo, ale tylko o tym marzę. Jeśli się nie uda mam rezerwowe zawody ;) Obym tylko się nie poddała i walczyła. Mam nadzieję, że zobaczycie mnie kiedyś na telewizyjnym dużym ekranie (kto wie, może u boku bollywoodzkich aktorów ;D) A takie tam marzenie... Myślę też nad bardziej realnymi :D kierunkami nad architekturą i kosmetologią, ale mam jeszcze sporo czasu na myślenie ;)
(inspiracja: Jabłuszkooo <3)
To na tyle. Jeszcze raz bardzo dziękuję za udział!
PS: Wczoraj zmarł wspaniały bollywoodzki aktor - Vinod Khanna. Jeszcze ostatnio pisałam co nie co o nim na blogu, a tu taka smutna niespodzianka. Niech spoczywa w spokoju :(
Zadaliście mi sporo pytań, a tym razem ja was o coś spytam. Posługujemy się na blogerze pseudonimami, a w nielicznych tylko przypadkach prawdziwymi imionami jak np. ja. Mam na imię Dagmara, a wy? Poznajmy się :D <3